Polecamy również naszym gociom: rozkłady jazdy. Jako jedni z pierwszym prezentujemy rewelacyjne: rozkład jazdy - sprawd to koniecznie! Nasi gocie często zaglšdajš tutaj: agencja interaktywna, i sš zadowoleni. Artystokratycznie wyglądające motocykle BMW. Tutaj: tapety na pulpit.
Wczoraj KE ogłosiła oficjalnie swój raport o stanie przygotowania kandydatów, w którym rekomenduje rozszerzenie UE o 10 państw na początku 2004 roku. Będzie to najbardziej ambitne powiększenie Unii w historii. Jak pisze dziennik Rzeczpospolita, przywódcy "15" mają tylko dwa tygodnie na rozważenie zaleceń Komisji. Podczas szczytu w Brukseli 24 października podejmą decyzję, czy zaprosić do Unii wspomnianą dziesiątkę. Wiadomo jednak, że to zrobią - Komisja prowadziła w ostatnich miesiącach zakulisowe konsultacje ze stolicami krajów UE.
Niektórzy komisarze uważają, że kandydaci nie będą jeszcze gotowi w 2004 roku, ale na pozytywną decyzję komisji wpłynęło to, że dalsze odkładanie rozszerzenia może doprowadzić do opóźnienia na wiele lat. Zarówno w krajach kandydackich jak i członkowski narastają obawy przed powiększeniem UE. W raporcie znalazło się jednak wiele krytycznych uwag pod adresem Polski. Z trzech kryteriów członkostwa w Unii - politycznego, ekonomicznego i dostosowania do prawa europejskiego - nasz kraj spełnia dziś tylko pierwszy. Komisja uznała, że "Polska dokonała ogromnego postępu ku konsolidacji i pogłębieniu stabilności instytucji gwarantujących demokrację, przestrzeganiu prawa, poszanowaniu praw człowieka i praw mniejszości". Bruksela zwraca jednak uwagę na marne wyniki w poprawie pracy administracji.
Na wypadek gdyby nowi członkowie UE nie wprowadzali właściwie zasad Jednolitego Rynku przewiduje się klauzule ochronną, która pozwoli na oddzielenie rynku strych krajów członkowskich od nowych w razie ewentualnych zaburzeń.
Traktaty akcesyjne będą gotowe w sześć tygodni po zakończeniu negocjacji a podpisane mogą być przez przywódców UE i państw kandydujących wiosną 2003 roku.